Po przejściu i zwiedzeniu pięknego miejsca jakim są Jeziora Plitwickie udaliśmy się drogą nr 1 do Senj, trasa prebiegała przez malownicze góry, gdzie miejscami nie było widać żadnej zabudowy oraz człowieka. Z drogi nr 1 zjeżdżamy na drogę nr 52 i dojeżdżamy do miejsowości Otacac, mały postój w supermarkecie, uzupełniamy zapasy i ruszamy dalej drogą nr 50 wstronę wybrzeża. Po przejechaniu kilkudzięsięciu kilometrów ukazują się nam góry, a wraz z nimi serpentyny. Po wtoczeniu się na szczyt naszym oczom pojawia się piękny widok na wybrzeże i adriatyk. Zjeżdżamy z góry i wjeżdżamy do Senj.
Senj jest małą spokojną miejscowością leżącą na trasie Magistrali Adriatyckiej z niewielkimi plażami ale za to urokliwimy wśród skał. Nad miastem wznosi się twierdza Nehaj w której mieści się miejskie muzeum. W centrum miasta jest port oraz betonowa plaża wraz z natrykskami koszt natrysków ok. 2 kuny. W samym mieście wieczorami jest spokojnie, jedzenie jest dobre i tanie (np. duża pizza ok 20-25 kun).
Nocleg mieliśmy zarezerwowany u sympatycznych właścicieli którzy troche mówili po polsku, pokój był z widokiem na twierdzę oraz na adriatyk no i co najważniejsze w rozsądnej cenie.
Zapraszam do oglądania zdjęć w galerii.
©2017 D-K. Wszelkie prawa zastrzeżone.